„celowo zaginęłam na dwa dni-tak się stało, gdy w końcu wróciłam do domu”

To było zaledwie kilka tygodni po Bożym Narodzeniu, kiedy zniknęła Esther Beadle.

następnie asystent redaktora wiadomości w Oxford Mail, zniknęła ze swojego domu około 22: 00 w piątek, 29 stycznia 2016.

zaginęła dwa dni temu, ponieważ jej bliscy wystosowali prośby o informacje, a jej zdjęcie pokazano w wiadomościach.

na szczęście w końcu okazało się, że jest Bezpieczna.

dla tych, którzy martwią się o 41 godzin, chodziła po Londynie, wyczerpana, na skraju samobójstwa i zmagała się z chorobą psychiczną.

jak teraz wierzy, „celowo” zaginęła.

ale nawet kiedy wróciła do domu, męka Estery się nie skończyła.

musiała zmierzyć się z niekończącymi się wiadomościami głosowymi od zdesperowanych przyjaciół i rodziny, wiadomości od starych kolegów ze szkoły i jedno pytanie – ” dlaczego?”

Esther, następnie asystent redaktora wiadomości w Oxford Mail, zniknęła ze swojego domu w piątek, 29 stycznia 2016
Esther, następnie asystent redaktora wiadomości w Oxford Mail, zniknęła ze swojego domu w piątek, 29 stycznia 2016(Zdjęcie: Esther Beadle)

straciła dom, pracę, którą kochała, „piękne” miasto, które uwielbiała i mężczyznę, z którym miała nadzieję stworzyć przyszłość.

i wszystko to, jak mówi, musiała sama nawigować.

Esther, która zniknęła podczas walki z niezdiagnozowanym zaburzeniem osobowości, odważnie opisała swoje doświadczenie własnymi słowami.

pisząc dla lustra online, ujawnia, co to znaczy być zaginionym – i jak w wielu przypadkach prawdziwa walka jest po powrocie.

29-latka chce podnieść świadomość „wywiadów powrotnych”, które jej zdaniem powinny być ustawowym wymogiem dla „powracających dorosłych”.

twierdzi, że rozmawiała z policją tylko raz po powrocie do domu.

uważa również, że należy stworzyć „bezpieczną, dedykowaną przestrzeń”, w której „powracający dorośli” będą mogli zbadać to, co przeszli.

poniżej, Esther, obecnie niezależna dziennikarka w Newcastle, odważnie opisuje swoją gehennę…

zaginąłem w piątek, 29 stycznia 2016 22: 00.

To był po prostu przypadek jednej minuty, kiedy byłem tam, gdzie powinienem być.

następnym nie byłem.

myślę, że to było nieco celowe z mojej strony.

ale jednocześnie moim zamiarem nie było nigdy być „zaginioną osobą”.

Esther straciła dom, pracę, którą kochała, i mężczyznę, z którym miała nadzieję stworzyć przyszłość
Esther straciła dom, pracę, którą kochała, i mężczyznę, z którym miała nadzieję stworzyć przyszłość(Zdjęcie: Esther Beadle)

skończyłem chodząc po Londynie, płacąc gotówką i unikając policjantów najlepiej jak mogłem.

robiłem to przez 41 godzin, aż wyczerpany i na skraju ucieczki w ciemność, aby odebrać sobie życie, wszedłem do&E w Szpitalu Św. Tomasza i poprosiłem o spotkanie z zespołem ds. kryzysu zdrowia psychicznego.

gdybym tego nie zrobił, zostałbym znaleziony około mili. Nie żyje.

wszyscy możecie odetchnąć z ulgą. Wdzięczny za szczęśliwe zakończenie, bezpieczne rozwiązanie tej historii.

ale pomyliłbyś się, myśląc tak.

nie dlatego, że to nie dobrze, że się nie zabiłem-cieszę się, że wciąż tu jestem – ale pomyliłbyś się, myśląc, że to koniec historii.

to największy błąd popełniany tak często w sprawach o zaginięcie i tak łatwo go popełnić.

brakowanie nie kończy się w momencie powrotu danej osoby.

moment powrotu, ponownego pojawienia się, nie jest ostatecznym wnioskiem. To dopiero początek.

to, co dla mnie nastapilo, to dziwne, pozamykane kilka tygodni, miesiecy, teraz lat, w ktorych moje zycie kompletnie sie zmienilo.

`

młoda kobieta, która jest obecnie niezależną reporterką w Newcastle, jest na zdjęciu ze swoją mamą
młoda kobieta, która jest obecnie niezależną reporterką w Newcastle, jest na zdjęciu ze swoją mamą(Zdjęcie: Esther Beadle)

moje życie jest całkowicie podzielone na przed i po zaginięciu.

jest to wyjątkowo najbardziej traumatyczny, znaczący i zagmatwany wstrząs, jaki kiedykolwiek przeszedłem. I to jest coś, co musiałem nawigować całkowicie i całkowicie ślepo.

jeśli dorosły zaginął „celowo”, można prawdopodobnie założyć, że jest coś, od czego chce uciec.

To może nie być coś fizycznego lub ograniczonego przez geografię. To mogą być oni sami.

tak czy inaczej, coś w ich życiu nie działa.

Po powrocie z zaginięcia przestrzeń, do której wracasz, nie jest już bezpieczna. Właśnie udowodniłeś, że jest kruchy – że twój umysł i ciało nie są tam tak bezpieczne, jak kiedyś.

Twoi bliscy nie mogą Ci już ufać. Nawet pójście do supermarketu po mleko musi być zaplanowane jak operacja wojskowa.

każda przestrzeń, którą kiedyś zamieszkiwałeś, w domu, w pracy lub w Internecie, jest teraz skażona.

jest obarczona trudnościami. Każda przestrzeń jest osobną jednostką, nad którą musisz pracować, aby ponownie wejść.

Esther mówi, że wiele
Esther mówi, że wiele „dziwacznych” wiadomości zostało opublikowanych w mediach społecznościowych o jej zniknięciu(Zdjęcie: Esther Beadle)

znikanie jest łatwe. Powrót to logistyczny, administracyjny i emocjonalny koszmar.

spróbuj odpowiedzieć „dlaczego” lokalnemu sklepikarzowi, który widział to w wiadomościach telewizyjnych, kiedy chciałeś tylko kupić papierosy.

przeglądanie i usuwanie poczty głosowej po poczcie głosowej od bliskich, które rozciągają się od zamieszania przez wściekłość do łez po desperację.

radzenie sobie z nagłą odpowiedzialnością za poruszanie się po wiadomościach od byłych kolegów i przyjaciół ze szkoły podstawowej, których nie widziałeś od 25 lat.

wróć do domu i śpisz w sypialni, w której czesali ją policjanci, obcy zagłębiali się w twoje prywatne sprawy, wszystkie rzeczy, które myślałeś, że są Twoje.

Spróbuj, aby Twoje załamanie nerwowe zostało odebrane przez tysiące ludzi w mediach społecznościowych.

zostajesz w łóżku przez dwa tygodnie, bo obawiasz się, że jeśli założysz buty, znowu znikniesz.

spędziła 41 godzin chodząc po Londynie, wyczerpana, na skraju samobójstwa i walcząc z chorobą psychiczną
spędziła 41 godzin chodząc po Londynie, wyczerpana, na skraju samobójstwa i walcząc z chorobą psychiczną

albo gorzej, że możesz zakończyć własne życie.

spróbuj zadzwonić po raz pierwszy do matki po tygodniach unikania jej ze strachu, że twoje serce pęknie od bólu, który jej spowodowałeś.

spróbuj zrobić to sam.

w końcu mój brakujący Epizod przyczynił się bezpośrednio do utraty domu, rezygnacji z pracy, którą kochałem, utraty człowieka, z którym miałem nadzieję zbudować przyszłość i opuszczenia pięknego miasta, które w końcu z radością nazwałem domem.

a wśród tego wszystkiego – ani jednej oczywistej drogi, ani jednej oczywistej trasy, która pomoże mi w tym nawigować.

sam musiałem to rozwiązać.

jeśli chodzi o resztę świata, to mnie nie było.

rozmawiałem kiedyś z policją. Podczas tego, co było wtedy „bezpieczne i dobrze” sprawdzić.

funkcjonariusz sprawdził moje nazwisko, adres, datę urodzenia, żadnych przestępstw do zgłoszenia. A potem go nie było.

nie wiedział ani nie przejmował się ogólnopolskimi mediami, które strzelały na wszystkie tłoki.

nie wiedział, jak w końcu wrócę do Oxfordu.

nie wiedział, gdzie poszedłem, dlaczego tam poszedłem.

dlatego musimy dążyć do tego, aby rozmowy zwrotne stały się ustawowym wymogiem dla powracających dorosłych.

Jeśli jeszcze kiedyś zniknę, i tak, jest szansa, że może się zdarzyć, biorąc pod uwagę moją chorobę psychiczną, to policja nie ma zbyt wiele do zrobienia.

dowiedzą się, że wcześniej zaginąłem, a także, że mam chorobę psychiczną.

Nie żeby tylko policja miała w tym udział.

daleko, daleko od tego. Usługi socjalne, NHS oraz sektor wolontariatu i społeczności robią to samo.

ale policja to te, które zdecydowana większość powracających zobaczy jako pierwsza.

są strażnikami. Nadali ton.

dwa lata od zniknięcia, zostałem wspierany przez zespół ds. zdrowia psychicznego i zostałem przeszkolony-nie terapię, pamiętaj, „wyszkolony” – w umiejętnościach, które pomogą mi tolerować cierpienie.

to, czego nadal nie byłem w stanie zrobić, to zbadać mój przymus zniknięcia, w środowisku terapeutycznym.

nadal jestem na liście oczekujących na psychoterapię.

ponad dwa lata później.

i nawet wtedy leczenie zaburzeń psychicznych nie jest tym samym, co rozmowa zwrotna.

Po powrocie zajrzałem. Za wszystko.

forum internetowe, może jakieś konto pierwszej osoby, grupa wsparcia, infolinia.

założyłem, że coś będzie.

W końcu są dosłownie tysiące takich jak ja.

to, czego potrzebujemy, to stworzenie bezpiecznej, dedykowanej przestrzeni, w której powracający dorośli będą mogli zbadać, co się z nami stało, pogodzić się z tym, co „zrobiliśmy” i uzyskać wsparcie w wypracowaniu sposobu bezpiecznego powrotu do społeczeństwa.

powrót z zaginięcia zawsze powinien być postrzegany jako okazja – do nauki, zapobiegania, a przede wszystkim do pomocy komuś w odzyskaniu swojego życia.

co roku przechodzi przez to odpowiednik miasta wielkości Stoke.

a jednak nie ma tam nic, co by im pomogło, nie ma małych, bardzo specyficznych geograficznie usług i przestrzeni.

mamy moralny i społeczny obowiązek zająć się tą straszliwie nieodpowiednią sytuacją.

Pokaż więcej

ponieważ powrót to dopiero początek.

Esther była dziennikarką w Aberdeen w Szkocji, kiedy po raz pierwszy próbowała zaginąć. Porzuciła próbę, docierając do Dundee, zanim zawróciła. To właśnie podczas pracy w Oksfordzie znowu zaginęła.

  • Jeśli wolisz napisać, jak się czujesz, lub jeśli martwisz się, że zostaniesz podsłuchany przez telefon, możesz wysłać e-mail na adres [email protected]



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.