Connect. Odkryj. Podziel się.

^
Zachowaj wolność

wspieram

  • lokalne
  • społeczność
  • Dziennikarstwo
  • logo

wspieraj niezależny głos Denver i pomóż utrzymać przyszłość Westword za darmo.

niektóre restauracje wydawały się lepsze, kiedy byłem dzieckiem.

Chuck E. Cheese to magiczna kraina śpiewających zwierząt i doskonała pizza; boisko z piłkami w McDonald ’ s było nieskazitelnie czyste . Ronald McDonald zawsze uśmiechał się do mnie łagodnie, kiedy zjadłem mojego cheeseburgera, który wyglądał dokładnie tak, jak na zdjęciu.

mądrzej byłoby pominąć posiłek w stołówce Furra jako dorosły, zachowując złote wspomnienia z dzieciństwa.

ale po napisaniu artykułu o etykiecie bufetowej-lub jej braku – mam ochotę zaciągnąć moje puszki do Furr ’ s na 4900 Kipling Street w Wheat Ridge, ostatniej pozostałości po niegdyś potężnym imperium z Plano w Teksasie. Moja podróż po wszechświecie dała mi mój pierwszy dorosły widok tego samego rodzaju niedyllicznej opalenizny, którą często spotykałem z dziadkami w połowie lat 80-tych, kiedy dopychałem przełyk maszynowo dozowanym mięciutkim serwem waniliowym. Wspomnienie było smaczne.

nie przypomniałem sobie, że Furr ’ s pozwala gościom jeść, a potem płacić, gdy wychodzą, więc starałem się dawać wszystkim pieniądze po drodze . osoba pijąca była tym szczególnie oszołomiona. A sama linia bufetu była znacznie mniejsza, niż pamiętałem. Przypuszczam, że wspaniały bufet w Bellagio w Las Vegas rozpieścił mnie, ponieważ byłem rozczarowany konfiguracją jednej linii sałatek, przystawek, przystawek i deserów. I nie tylko kopce zwiędłej jarmużu, które ogrodzono w przegrodach, były przygnębiające, ale tace nie były czyste.

poza tym, nie możesz sobie służyć w Furr ’ s. to miejsce naprawdę poważnie traktuje termin „kawiarnia”, z fartuchami i serwerami z siatką na włosy czekającymi na prośby o przedmioty, a następnie szybko upuszczając Jedzenie na plastikowe talerze.

nie mogłam znaleźć niczego, o co mogłabym prosić w dziale NA zimno, gdzie najciekawszą sałatką wydaje się być taka, na którą składają się brokuły, rodzynki i majonez. Wybór ubrań był ograniczony, owoce wątpliwej jakości, a mokre, lepkie kopce różnych slaws wyglądały niezwykle nieapetycznie.

do gorących mięs przystawkowych zaliczano pieczeń z indyka, raczej szarą, przesadną pieczeń wołową i kilka kotletów hamburgerowych pływających w ciemnym, mętnym bulionie. Serwer upuścił slajd z każdego na moim talerzu, a następnie dodał gałkę puree ziemniaczanego, chochlę łyżkę cienkiego sosu nad kiełkami przed pchnięciem talerza we mnie. Załadowałem też kilka suchych, chrupiących kwadratów ryb i trochę fasolki szparagowej, a także tajemniczy, wiggly Green deser i kawałek ciasta milionera, który uwielbiałem, gdy miałem osiem lat.

podczas posiłku zauważyłem, że prawie każdy kawałek uprzejmej etykiety w formie bufetu został bezapelacyjnie naruszony przez jadłodajników w kolejce przed i po mnie. Starszy pan podciągnął ręce pod plastikowe ochraniacze, aby przejrzeć bułki obiadowe; Pani za mną domagała się serwera cherry-wybierz dla niej „dobre” plasterki arbuza; bezpańskie dzieci biegały po jadalni jak komary; a ludzie zataczali się od linii do swoich stołów z tak dużą ilością jedzenia ułożoną na talerzach, że zastanawiałem się, czy rozumieją, że mogą wrócić po więcej w każdej chwili. W jadalni był bałagan-stado dzikich psów byłoby zajęte ilością jedzenia na podłodze. Schowałem się do mojego pierwszego talerza i okazało się, że pomimo puli z-a-mix brązowy sos, mięso było twarde jak opony. Gryzłam pieczeń wołową przez kilka minut, udało mi się oderwać kilka kawałków z zewnątrz, potem spróbowałam indyka, który miał nieprzyjemny, instytucjonalny smak. Hamburger patty był tak twardy, że musiałem użyć noża, aby odciąć róg, i żuł — i żuł — aż był wystarczająco delikatny, aby przełknąć. Szturchnąłem rybę widelcem i stwierdziłem, że jest nieubłaganie odwodniona.

puree były błyskawiczne. Nie miałem natychmiastowe ziemniaki tak długo, że zapomniałem, jak smakują, i był natychmiast przykro pamiętać.

przeniosłem się do tajemniczego deseru, który wydawał się być zbudowany z żelatyny, konserwowych kawałków ananasa i twarogu.wszystkie z nich były w porządku jeść na własną rękę, ale razem tworzyły dotykowy koszmar o nieprzyjemnym smaku.

nawet zielona fasola nie była tak dobra, jak pamiętałem. Jak Furrowi udało się zrobić konserwową fasolkę szparagową, to tajemnica, o której Nie wiem, ale wydawało się, że kąpią się w bezsolonej, wędzonej wodzie.

modliłam się do tego, co Bóg słuchał, aby ciasto było przynajmniej jadalne, ponieważ w tym momencie byłam sfrustrowana – i strasznie głodna. Nigdy nie wiedziałem, co Millionaire Pie faktycznie było, gdy byłem dzieckiem; po dwóch kęsach, teraz wywnioskowałem, że jest to nadzienie maślane zwieńczone nie – mlecznej bitej polewy wypełnione posiekanymi pekanami i kawałkami ananasa.

wypełnienie było tak bogate, że bolały mnie zęby i odłożyłam widelec. Żadna nostalgia z dzieciństwa nie była warta tych ciągłych, sadystycznych tortur.

zapłaciłem, wyszedłem z dudniącym brzuchem i pomyślałem, że może Golden Corral, Sizzler i każdy” Golden-Imperial-Dragon-Hunan-House ” Chiński bufet w mieście nie były tak złe opcje na jedzenie, które można rzeczywiście jeść. Tak jak kocham karuzele przez roczniki mojego różowego dzieciństwa, jest wiele rzeczy, które lepiej zostawić w przeszłości.

jak w kafeterii Furra.

śledź @ CafeWestword na Twitterze i na facebook.com/denvercafesociety

Keep Westword Free… Od kiedy zaczęliśmy Westword, został on zdefiniowany jako wolny, niezależny głos Denver i chcielibyśmy, aby tak zostało. Oferując naszym czytelnikom bezpłatny dostęp do ostrych relacji z lokalnych wiadomości, żywności i kultury. Produkując historie o wszystkim, od politycznych skandali po najgorętsze nowe zespoły, z odważnymi reportażami, stylowym pisaniem i pracownikami, którzy wygrali wszystko, od Nagrody Stowarzyszenia Profesjonalnych dziennikarzy Sigma Delta Chi feature-writing award do medalu Casey za zasłużone Dziennikarstwo. Ale ponieważ istnienie lokalnego dziennikarstwa jest oblężone, a dochody z reklam mają większy wpływ, teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest dla nas wsparcie dla finansowania naszego lokalnego dziennikarstwa. Możesz pomóc, uczestnicząc w naszym programie członkowskim” I Support”, dzięki czemu możemy nadal pokrywać Denver bez wypłat.

  • Cafe Society
  • Fast Food



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.