Lucasfilm podobno próbuje przywrócić Jamesa Earla Jonesa do roli Dartha Vadera
nawet jeśli nie mogłeś wybrać twarzy Jamesa Earla Jonesa z składu, będziesz bardziej niż zaznajomiony z jego słynnymi dźwięcznymi dźwiękami wyłaniającymi się z dużego ekranu jako Darth Vader z Gwiezdnych Wojen i Mufasa Króla Lwa. Praca lektora może zaowocowała jednymi z największych ról w jego długiej karierze, ale Jones jest również jednym z najbardziej utytułowanych aktorów swojego pokolenia.
Po rozpoczęciu kariery w Teatrze Szekspirowskim w latach 50.zdobył nominację do Oscara dla najlepszego aktora w 1970 roku, a cztery dekady później otrzymał honorową nagrodę za całokształt twórczości. Zdobył także dwie Nagrody Tony dla Najlepszego Aktora, dwie nagrody Primetime Emmy, Złoty Glob i Grammy, które są trofeum, o które każdy w Hollywood byłby zazdrosny.
w wieku 89 lat trudno się dziwić, że zaczyna ograniczać swoją twórczość, a kiedy powtórzy rolę króla Jaffe ’ a Joffera w nadchodzącym sequelu komedii Coming 2 America, będzie to dopiero jego szósty występ w filmie akcji na żywo w ciągu ostatnich 20 lat. Jones zawsze będzie pamiętany za Dartha Vadera, a wtajemniczony Daniel Richtman twierdzi teraz, że ze względu na jego postępowe lata Lucasfilm chce zaangażować go w jak największą liczbę przyszłych projektów Gwiezdnych Wojen.
„ponieważ aktor ma już 90 lat, chcą spróbować przekonać go do roli Vadera w jak największej liczbie przyszłych projektów” – powiedział Richtman.
<<Przesuń, aby wyświetlić slajdy>>
oczywiście Jones nie jest obcy, aby dostać się do budki nagraniowej studia po wypowiedzeniu Lorda Sithów we wszystkich trzech trylogiach Gwiezdnych Wojen wraz z grą wideo LEGO Star Wars: Kompletna Saga, cztery odcinki buntowników i niesławny Świąteczny odcinek specjalny. I chociaż seria Obi-Wan Kenobi wydaje się najbardziej logicznym miejscem dla Dartha Vadera, Lucasfilm może również mieć na myśli coś zupełnie innego. Zobacz więcej w tym miejscu.