Opinia: czarownice, McCarthy, Trump i historia masowej histerii
w społeczeństwie zdarzają się chwile, kiedy wielu wariuje. Nie wszyscy-niektórzy są sceptycy i odporni na zbiorową histerię. Ale przykłady obfitują o tym, jak wielu w społeczności może wspólnie wierzyć w iluzję.
fikcyjne przykłady Czarnoksiężnika z Krainy Oz i nowych ubiorów cesarza, czy filozoficzna zagadka Platońskiej alegorii jaskini w Republice, chwytają się pojęcia, w jaki sposób znamy świat o nas i jak można nas oszukać takim konsensusem „wiedzy.”
takim przykładom literackim towarzyszą rzeczywiste przykłady iluzji zbiorowych. Od XIV do XVII wieku w Europie panowała Mania taneczna, polegająca na chaotycznym tańcu do tysiąca osób, aż do wyczerpania.
bliżej domu doszło do XVII-wiecznych procesów czarownic w Salem w Massachusetts. Jedna z pierwszych dziewczyn oskarżonych o czary, Tituba, przyznała się do bycia agentką diabła. Głównie kobiety, ale także mężczyźni byli później oskarżani o czary. Ale byli tacy, jak John Proctor, którzy widzieli te dziewczyny jako oszustki. Potem został oskarżony o bycie czarownicą, ponieważ zaprzeczył istnieniu zbiorowej iluzji.
teraz wiemy, że jest to masowa choroba psychogenna — ale co z tym, że w 1692 roku?
USA miały kilka doświadczeń z Czerwonym strachem — strachem przed infiltracją przez sowieckich agentów. Od początku rewolucji bolszewickiej pod koniec I wojny światowej do rewelacji Elizabeth Bentley wymieniającej wielu sowieckich agentów pod koniec lat 40., a następnie Whittaker Chamber wymieniając Algera Hissa, wpływowego członka Administracji Roosevelta, jako komunistycznego szpiega. Hiss i Chambers zeznawali przed Izbą Un-American Activities Committee; Chambers oskarżony, Hiss zaprzeczył. Ale kto mówił prawdę? Co ciekawe, projekt rządu USA Venona, który dekodował wiele sowieckich komunikatów dyplomatycznych, zatwierdził Komory.
w latach 50-tych, moja wlasna rodzina zostala dotknieta przez szerokie dochodzenie i obawy Sen.Joseph McCarthy i House Un-American Activities Committee. Tak, było uzasadnione zaniepokojenie Sowieckim szpiegostwem w Stanach Zjednoczonych. Ale często strach był zbyt szeroki.
częścią trudności była fascynacja przez wielu Amerykanów urokiem sowieckiego komunizmu. Stany Zjednoczone i Związek Radziecki były sojusznikami podczas II wojny światowej. I wielu słyszało takie aluzje komunizmu, takie jak powszechna opieka zdrowotna. To było to, co przyciągnęło moją matkę i ojca, aby wyemigrować do Związku Radzieckiego w latach 50., ale Konsulat Radziecki ich zniechęcił, aby uniknąć” trawy-jest-zielony ” myślenie życzeniowe.
z osobistej wiedzy rodzinnej zrozumiałem, że przynależność moich rodziców do Partii Komunistycznej w latach 40.stała się czarnym znakiem na jednym z braci mojego ojca. Chciał pracować dla rządu USA. Czek FBI zniweczył tę robotę. Mój wujek następnie poszedł na lepszą karierę jako inżynier budownictwa w sektorze prywatnym na Florydzie.
mimo to, te FBL i znaczniki word-of-mouth służyły wielu jako Czarna lista — niezależnie od tego, czy mają komunistyczne idee, czy bronią prawa do wiary, jak się chce.
pytanie, czy w latach 20., 40.-50., a teraz w latach 2000., to w jakim stopniu takie kontakty — Szpieg vs. Szpieg, konkurencja ekonomiczna, Zimna Wojna i tym podobne – można dokładnie zmierzyć, jak szkodliwe są te kontakty i czy istnieje strach poza rozsądnie rozsądnym zrozumieniem podczas łączenia tych kropek (i zakładając, że te kropki istnieją).
czy od czasu do czasu istnieje masowa histeria? Tak, oczywiście. W przeszłości zdarzały się chwile czerwonego strachu. Ale co z dzisiejszym dniem?
Czy możemy powiedzieć, czy możemy być sceptykiem jak John Proctor podczas procesów czarownic w Salem i powiedzieć, że dzisiejszy czerwony strach to oszustwo? A może utknęliśmy jako więźniowie w alegorii jaskini z tajemniczymi objawieniami na temat obecnej administracji? Jak w alegorii jaskini, czy jesteśmy związani z ławkami, które obserwują cienie na ścianie? Używając nowoczesnego idiomu, czy jesteśmy więźniami mediów i mediów społecznościowych, nie potrafimy odróżnić tweetów od faktycznych faktów (zakładając, że możemy oddzielić” rzeczywiste „od” życzliwych ” faktów)?
do obecnego klastra zdarzeń i „faktów” prowadzi perspektywa 2012 roku. Mitt Romney debatował nad prezydentem Barackiem Obamą i oświadczył, że Rosja jest naszym ” wrogiem geopolitycznym numer jeden.”Romney był soundly wyśmiewany przez Obamę, Hillary Clinton, Joe Biden, Rachel Maddow i Chris Matthews między innymi.
„
Biden: Romney prawdopodobnie należy do ” małej grupy zatrzymanych w zimnej wojnie.”
Maddow: „przeczytał o prywatnej, poza-CIA Kabale fanatyków team-B, którzy mówili mu, że Rosja ma wszystko, czego nie mają, aby mógł usprawiedliwić gigantyczny budżet na obronę.”
w tym momencie w 2012 r.powinniśmy przyjąć ocenę Rosji Romneya czy Obamy, Bidena, Clintona, Maddowa itp.? Czy ocena Romneya była przewidująca, czy odrzucenie? Czy różnice były po prostu „faktami” wywodzącymi się z partyjnej ideologii? W jaki sposób obywatel, ograniczony do mediów i mediów społecznościowych, byłby w stanie sformułować rozsądny osąd?
patrząc wstecz z innych momentów, takich jak inwazja Rosji na Krym lub rozmieszczenie wojsk w niektórych częściach Ukrainy w 2014 roku i ingerencja w nasze wybory prezydenckie w 2016 roku, czy te wcześniejsze oceny się zmienią?
próbując zrozumieć, co administracja Obamy zrobiła przeciwko rosyjskiej ingerencji w wybory w 2016 roku, pozostaje chcieć zrobić więcej poza ostrzeżeniami udzielonymi Rosjanom.
Jeh Johnson, Departament Homeland Secretary w administracji Obamy, zeznał, że nie wierzy, że rosyjska ingerencja „zmieniła lub stłumiła” głosy w wyborach w 2016 roku.
z czasem widzimy rosyjską ingerencję w Stany Zjednoczone. Ostatni odcinek dotyczy prezydenta Trumpa. Od kilku lat FBI prowadzi śledztwo w sprawie „zmowy” między Trumpem, jego kampanią a Rosjanami. Napisano tysiące artykułów, które sugerują wszelkie sposoby zmowy, a jednak, gdy raport został sporządzony, taka zmowa wydaje się być częścią czerwonego strachu i masowej histerii.
tak, oskarżonych zostało 25 Rosjan oraz trzy rosyjskie firmy – z 34 oskarżeń. To 82% oskarżeń. Kilka innych było za okłamywanie FBI i nielegalną działalność przed kampanią.
ogólny wniosek raportu Muellera na temat prezydenta Trumpa i jego kampanii brzmiał: „specjalny doradca nie stwierdził, że kampania Trumpa, ani nikt z nią związany, spiskował lub koordynował z rosyjskim rządem w tych wysiłkach, pomimo wielu ofert od osób powiązanych z Rosją, aby pomóc kampanii Trumpa.”
Gdzie jesteśmy? Czy właśnie doświadczyliśmy przykładu masowej choroby psychogennej? Wszystkie te doniesienia medialne, które były błędne lub wprowadzające w błąd; wszystkie te obietnice kilku polityków, że istnieją istotne dowody, poszły poof!
czy właśnie byliśmy świadkami masowej choroby psychogennej, częściej opisywanej jako Trumpmania?
być może w ogóle nie powinno być śledztwa w sprawie prezydenta Trumpa. Być może powinien otrzymać odprawę obronną, Ostrzeżenie, tak jak FBI udzieliło Senator Diane Feinstein, która miała 20-letniego pracownika, który był Chińskim szpiegiem. Dlaczego różne traktowanie?
być może śledztwo było motywowane bardziej przyziemnym powodem — nie czerwonym strachem, ale jedną kampanią wykorzystującą — lub nadużywającą — rząd federalny z fałszywym dossier?
jest mnóstwo „faktów.”Niektóre alternatywne, niektóre mylące, a niektóre faktycznie prawdziwe. Nawet najbardziej żarłocznemu konsumentowi mediów (Prawicy, lewicy i centrum) trudno jest mieć zaufanie do całości tego, co się stało.
czy nie powinniśmy, jako obserwatorzy społeczeństwa ludzkiego, powiedzieć, czy właśnie byliśmy świadkami chwili masowej histerii? A czy my w ten biorę udział?
a może jesteśmy skazani na maniakalne i mafijne zachowania jak te w procesie czarownic z Salem?
czy istnieje ścieżka, na którą możemy się zgodzić, która da nam pozory historycznej dokładności?
być może, wyjście jest tym, co Atty. Gen. Bill Barr zasugerował podczas niedawnego przesłuchania w Senacie: „jak powiedziałem w moim przesłuchaniu potwierdzającym, zamierzam przeglądać zarówno genezę, jak i prowadzenie działań wywiadowczych skierowanych na kampanię Trumpa w 2016 roku. Wiele z tych spraw zostało już zbadanych, a znaczna ich część została zbadana i jest badana przez Biuro Generalnego Inspektora, ale jedną z rzeczy, które chcę zrobić, jest zebranie wszystkiego z różnych dochodzeń, które się toczyły, w tym na wzgórzu i w Departamencie, i sprawdzenie, czy są jeszcze jakieś pytania do rozwiązania.”
Joe Nalven jest byłym zastępcą dyrektora Instytutu Studiów Regionalnych Kalifornii na San Diego State University.