Pamiętając o moim tacie w jego urodziny

usiadłem, aby napisać ten blog jako oś czasu; pomyślałem, że może być pomocne uporządkowanie moich myśli, abyś był w stanie w pełni zrozumieć złożoność sytuacji . Kiedy zacząłem pisać, pojawił się jednak duży problem … po prostu nie pamiętam wszystkiego tak wyraźnie.

opowiadam się za represjami, moja matka wybiera stoicyzm, a mój brat chce, żeby wszyscy byli szczęśliwi. Nie byliśmy wystarczająco silni, aby zaakceptować gównianą rzeczywistość, której nikt z nas nie przyznał: wciąż pogrążaliśmy się w żałobie i desperacko potrzebowaliśmy wzajemnej miłości i wsparcia. Wszyscy bardzo chcieliśmy tego samego-być razem – ale nikt z nas nic nie powiedział.

szybko, wodociąg rozpoczął się o 7:30 następnego dnia. Nie były to kobiece łzy, które z wdziękiem ślizgają się po moim policzku i zostawiają Moje oczy o kilka odcieni jaśniejsze(zawsze uważałam to za atrakcyjne i myślałam o tym jako o srebrnym podszewce do płaczu). Te łzy, jednak, były te, które pochodzą z głębi. Nie ma w tym żadnych korzyści; zostałem z opuchniętym różowym nosem i głębokim uświadomieniem sobie, że mój tata odszedł.

następne trzy godziny nie były piękne. Płakałam. Dużo płakałam. Odtwarzałem wspomnienia w mojej głowie; płakałem, bo tęskniłem za dobrem i płakałem, bo nienawidziłem tego, że tata cierpiał i umarł. Płakałam. Odwołałam wszystkie spotkania tego dnia (nawet te radosne, na które nie mogłam się doczekać) i jeszcze trochę płakałam.

po przerwie wyznałam mamie i bratu, że muszę być z nimi; przekonałam ich, że wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem. Wszyscy zmieniliśmy plany i spędziliśmy resztę dnia razem. Łzy zastąpiono uśmiechami. Mogłem stracić mojego niesamowitego i niezastąpionego ojca, ale mam szczęście, że wciąż mam dwóch niewiarygodnie wspierających i kochających członków rodziny.

nie sądziłem, że 13 września będzie dla mnie tak ciężko. Myślę o moim tacie codziennie, dlaczego jeden dzień kalendarzowy miałby coś zmienić? Powiedziałem sobie, że minęło siedem lat i powinienem być już „lepszy”. Rzecz w tym, że to się zdarza. Może to nie są urodziny ukochanej osoby, może to być rocznica jego śmierci, święto lub jakikolwiek znaczący przypadkowy dzień; uderza i boli. Te wydarzenia będą się pojawiać wiele razy w roku i musimy znaleźć sposób, aby poradzić sobie w zdrowy sposób.

czego nauczymy się z tych trudnych czasów? Może to były urodziny mojego taty, ale to on dał mi prezent; akceptuję rzeczywistość; wciąż mam rodzinę, na której mogę polegać i współczujących przyjaciół, którzy chcą mi pomóc. Sugeruję wam wszystkim, żebyście szczerze głosili swoje uczucia i prosili o wsparcie, Kiedy tego potrzebujecie-nie macie pojęcia, jaką to zmieni.

więc teraz, bez łez, mogę złożyć ojcu spóźnione życzenia urodzinowe. Spoczywaj w pokoju, Tatusiu.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.