Przewodnik po najmodniejszych dzielnicach handlowych Miami

Jeśli chodzi o modę, Miami jest wyśmiewane od dziesięcioleci jako kraina, o której zapomniał styl, ale miasto było epicentrum szyku na długo przed tym, jak Gianni Versace rządził South Beach. W okresie rozkwitu międzywojennego Lincoln Road, jedno z pierwszych centrów handlowych w kraju, było określane jako Piąta Aleja południa.

czasy, kiedy garmentowie Lincoln Road kichali, a modne kobiety Na Całym Świecie przeziębiły się, kiedy domy towarowe takie jak Bonwit Teller zdominowały strip, dawno minęły—tak wyblakłe, jak zeszłoroczna opalenizna. Ale dzięki grupie ambitnych programistów, którzy na nowo wyobrażają przyszłość handlu detalicznego w formie serii doświadczeń i artystycznych przygód, miasto przeżywa kolejną chwilę w modowym słońcu.

Aventura: Dla dużych spedytorów pragnących wszystkiego, od sushi po Gucci

„jesteśmy w centrum handlowym, ale nie ma piętna związanego ze starymi centrami handlowymi”, mówi Jackie Soffer, współprzewodnicząca i dyrektor generalny Turnberry Associates, rodzinnej firmy, która jest większościowym właścicielem Aventura, Lewiatana w północno-wschodnim Miami, który został otwarty w 1983 i odwiedza 28 milionów odwiedzających rocznie. „Jest bardziej wyrafinowany, niż ludzie się spodziewają.”

punkt orientacyjny, niebo, Architektura, Wieża widokowa, wieża, metal,
Ogromna Srebrna zjeżdżalnia o długości 93 stóp w Aventura w Miami, zaprojektowana przez niemieckiego rzeźbiarza Carstena Höllera.
dzięki uprzejmości Aventura

bez żartów. Soffer, ubrana w wysokie / niskie połączenie Celine i COS, jej drobna rama powiększona przez wysokie kliny z korka, prowadzi mnie przez poziom gruntu nowego trzypiętrowego, luksusowego skrzydła o powierzchni 315 000 stóp kwadratowych, które zostało otwarte w 2017 roku. Wejście do ekspansji wartej 214 milionów dolarów jest zdominowane przez dwa interaktywne dzieła sztuki, 93-metrową spiralną strukturę zaprojektowaną przez niemieckiego rzeźbiarza Carstena Höllera oraz instalację fontann z trzema wielkoformatowymi brązowymi gorylami i czterema brązowymi drzewami autorstwa design world darlings Simon and Nikolai Haas.

architektura krajobrazu, zaprojektowana przez projektanta i urbanistę Nathana Browninga (w większości przeszczepione mahoń i czarne drzewa żelazne), unosi się nad dziedzińcem, nadając mu dojrzałą trwałość. Jedyną wskazówką, że to miejsce jest stosunkowo nowe, jest już wkrótce znak dla restauracji autorstwa wielokrotnie nagradzanego Michaela miny z San Francisco. Na górnym poziomie znajdują się trzy gliniane rzeźby ugo Rondinone, Salon Tesli, hipsterski gastropub i rozległa przestrzeń imprezowa wewnątrz i na zewnątrz, która może być oznaką zmieniającego się stylu zakupów, ale nie musi ostatecznie obejmować dyskretną strefę VIP.

„Retail today is all about critical mass and increasing the reasons for shoppers to come”, mówi Soffer, jakoś udaje jej się żonglować dwiema innymi rozmowami przez telefon. „Celem jest stworzenie wielu powodów, dla których ludzie chcą doświadczyć naszej własności.”

chociaż Soffer, sama kolekcjonerka sztuki, szybko zauważa, że nabywała znaczące prace dla swoich nieruchomości, odkąd Norman Braman, biznesmen i kolekcjoner sztuki w Miami, błagał ją o to we wczesnych latach 00. („powiedział mi, że to mój obywatelski obowiązek”), może być również oskarżona o znalezienie inspiracji nieco bliżej domu.

Design District: Dla kolekcjonerów sztuki, sępów Kultury i wytwórni cognoscenti

Soffer jest żoną dewelopera Craiga Robinsa, który był odpowiedzialny za rewitalizację South Beach w latach 80.i jest siłą napędową dzielnicy designu, która obejmuje 18 bloków na północ od centrum Miami, graniczących z dzielnicami Wynwood i Edgewater. (Spotkali się na przesłuchaniu.) Puk Na Design District po otwarciu w 2002 roku był taki, że była to fantazyjna Wioska Potiomkinowska, skupisko luksusowo urządzonych pałaców handlowych na często opuszczonych ulicach w poszukiwaniu sąsiedztwa. Ale po latach pozornie niekończącej się budowy, obszar odmieniony przez sztukę – również zagospodarowany przez Browninga—w końcu staje się tętniącą życiem enklawą.

Architektura, punkt orientacyjny, dzień, obszar Metropolitalny, budynek, obszar miejski, Nieruchomości, drzewo, Elewacja, Wielofunkcyjny,
Garaż Muzeum Design District to wykwintne ciało fasad architektonicznych.
Miguel De Guzman

do istniejących instalacji publicznych, takich jak John Baldessari i Buckminster Fuller, dołączyły prace site-specific Ursa Fischera i braci Bouroullec. Otwarto domy dla Institute of Contemporary Art Miami (wspierane przez Normana Bramana) i kolekcji De la Cruz, podobnie jak Garaż Muzeum, którego fasada została oszukana przez pięciu różnych artystów. Marki Toptier, takie jak Hermès, Dior i Louis Vuitton, nadal budują monumentalne sztandary, podkreślając argument, że chociaż ruch pieszy tutaj może jeszcze nie dorównać rywalom dzielnicy, kupującym nie brakuje ani grosza.

Related Story

tymczasem stalwarty, takie jak Michael 's Genuine Food, będą teraz konkurować z nowymi spotami Brada Kilgore’ a i Joëla Robuchona (jego partnerzy nadal są zaangażowani w trzy lokalizacje, które mistrz kuchni miał otworzyć przed jego śmiercią na początku tego roku), a także z niecierpliwością oczekiwaną restauracją i salonem Swan autorstwa Pharrella Williamsa i mavenem Davidem Grutmanem, z bardzo Instagramowymi wnętrzami autorstwa Kena Fulka.

„ilekroć naprawdę coś wymyślasz, potrzeba czasu”, mówi Robins, siedząc w swoim biurze w Dacra, firmie deweloperskiej, która zarządza dzielnicą. „A dzięki nowej wizji Muzeum plenerowego, które stanowi o handlu detalicznym, który różni się od wszystkiego innego, tworzenie go zawsze zajęło trochę czasu. Ale myślę, że już prawie jesteśmy.”

Bal: Dla Królewskich, potentatów i voluptuariów

oczywiście pojawienie się Design District jako prawdziwej siły w wojnach luksusowych jest w dużej mierze wynikiem przedłużających się walk na rękę między Robins i rodziną Whitmanów, która jest właścicielem Bal Harbour, ne plus ultra sklepów na południowej Florydzie od czasu otwarcia w 1965 roku. Miasto opiera się na turystach (ostatnie badania wskazują na ponad 15 milionów odwiedzających w ciągu roku, generując sprzedaż w wysokości 26 miliardów dolarów), a z lokalizacji get-go Bal Harbour, w pobliżu wielu hoteli i mieszkań w obszarze jednej mili między plażą a zatoką, dał mu bezpośredni rurociąg do najbardziej zamożnych spośród nich, co czyni go najbardziej dochodowym centrum handlowym w kraju.

botanika, Basen, Architektura, Ogród, Drzewo, dziedziniec, roślina, dom, basen, Krajobraz,
Barneys New York będzie jednym z jego namiotów.
Doug Castanedo

mało tajemniczym elementem jego sukcesu było jego świadome ograniczenie promienia, które uniemożliwiło najemcom założenie sklepu w innym miejscu, zmniejszając ich do obszarów o mniejszym natężeniu ruchu lub wymagając od nich kaszlu procent sprzedaży. W 2011 roku, kiedy Louis Vuitton opuścił Bal Harbour, inne marki LVMH poszły za nimi, a wraz z nimi pojawiła się sugestia, że w mieście istnieje tylko jedna luksusowa nazwa— zwłaszcza gdy LVMH kupiło Design District za pośrednictwem jednego ze swoich ramion inwestycyjnych.

w tym czasie Randall Whitman, syn założyciela Stanleya Whitmana, wysłał Robinsowi kłującą wiadomość, aby przekazał ją bigwigom w LVMH. Ale jeśli jest jakaś resztkowa niechęć, kluczowi gracze nie mówią. „Szczerze mówiąc, myślę, że nadszedł czas, aby przejść dalej”, mówi Matthew Whitman Lazenby, wnuk Stanleya, który jest prezesem i dyrektorem generalnym od 2013 roku. „Życie jest za krótkie. I czy to dla nas, czy dla nich, biznes jest zbyt ważny, by poświęcać się na takie rzeczy.”Lazenby zwraca uwagę, że niektóre marki LVMH—w tym Loro Piana i Bulgari—nigdy nie odeszły, a on współpracuje z firmą, aby sprowadzić niektórych dezerterów.

Robins też ładnie gra. „Myślę, że Whitmanowie tak wiele wnieśli do naszej społeczności i życzę im wszystkiego najlepszego”, mówi. Soffer dodaje: „widzę ich, ale naprawdę ich nie znam” – chociaż brzmi bardziej jak mem Mariah Carey, w którym diva twierdzi, że nie jest zaznajomiona z rywalką.

poza tym, Lazenby i jego zespół są zajęci rozwijaniem dodatkowych 350 000 stóp kwadratowych, w tym sąsiedniej działki po południowo-zachodniej stronie centrum handlowego. Budowa ekspansji wartej 400 milionów dolarów nie zostanie ukończona do 2023 roku, ale Lazenby martwi się nie tyle o rozwój, co o osłabienie wyłączności jego ofert. „Prawdopodobnie moglibyśmy wypełnić całą nową przestrzeń, powiększając istniejących najemców”, mówi, dodając, że może wypełnić każdą pozostałą przestrzeń z listy oczekujących potencjalnych najemców. „Moja filozofia prawie wszystkiego w życiu jest taka, że to wszystko jest cyklem. W tej chwili Luksus jest w trybie ekspansji, a w pewnym momencie, jak we wszystkich rzeczach, pójdzie za daleko i ponownie się skurczy. Ale to inny świat, a na razie rynek w Miami może z pewnością pomieścić trzy lub cztery lokalizacje luksusowych marek.”

Brickell: dla techników i tytanów przemysłu

pod koniec 2016 r.najnowszym uczestnikiem gry o tron w Miami jest Brickell City Centre, Behemot z branży handlu detalicznego i gościnności należący do hongkońskich Swire Properties, który w zgrabny sposób rywalizuje z małżeństwem Robins-Soffer, otrzymał asystę od mało prawdopodobnego sojusznika: Whitmanów. Z ceną ponad 1 miliard dolarów, 4.9-million-stóp kwadratowych sklepów, biura, kondominium, i projekt hotel jest prawdopodobnie najbardziej mówił o rozwoju w Miami. Oprócz 40-piętrowego hotelu East Miami mieści się w nim Saks Fifth Avenue, trzypiętrowa włoska Hala gastronomiczna La Centrale, nowocześnie urządzone Kino CMX i Święty Graal millennial retail: sklep Apple.

budynek, Centrum handlowe, wielofunkcyjne, Lobby, Architektura, obszar Metropolitalny, Handel detaliczny, budynek komercyjny, projektowanie wnętrz, miasto,
w centrum miasta Brickell mieści się wszystko, od koncertów po rynki rolne, oprócz sklepów detalicznych.
Juan Montero V.

podczas gdy blisko 65 procent sprzedaży w Bal Harbour pochodzi od turystów, ten kompleks w dzielnicy finansowej opiera się na dużej populacji dziennych biur i mieszkańcach 5000 mieszkań, które powstały w pobliżu w ciągu ostatnich kilku lat. „Ludzie nie chcą mieszkać milion mil od miejsca, w którym pracują”, mówi Kieran Bowers, wykształcony w Oksfordzie prezes Swire Properties USA. „A ze sposobem podziału Mapy Miami zobaczyliśmy prawdziwą szansę w centrum miasta, gdzie nie ma sprzedaży detalicznej żadnej substancji.”

Bowers i jego kohorta zwracają szczególną uwagę na konkurencję. Brickell nie ma jeszcze stałej kolekcji sztuki, ale w zeszłym roku, w sam raz dla Art Basel Miami Beach, Centrum handlowe zaprosiło lokalnych kuratorów do włączenia do swojej oferty wystaw o tematyce feministycznej Yoko Ono i Guerrilla Girls.

„sztuka może nie ma bezpośredniego celu transakcyjnego, ale tworzy punkt zapalny i poczucie pilności”, mówi. „W końcu wszyscy zajmujemy się tworzeniem pobudzających chwil i ciekawości.”Lub, aby zapożyczyć z uniwersalnego języka handlu, ka-ching!

Ta historia pojawia się w grudniowym/styczniowym numerze miasta& kraj. SUBSCRIBE NOW

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez osoby trzecie i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać swoje adresy e-mail. Więcej informacji na ten temat i podobne treści można znaleźć na stronie piano.io



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.