Termin Judeo-chrześcijański został niewłaściwie użyty do celów politycznych – nowy Abrahamowy tożsamość oferuje alternatywę

Zbliżające się wybory w Holandia i Niemcy w 2021 r.przetestują siłę radykalnej prawicy, która ma wyraźną wizję tożsamości europejskiej. W przeciwieństwie do tych, którzy postrzegają wartości demokratyczne jako zasadniczo świeckie i uniwersalne, a nie związane z konkretnymi korzeniami kulturowymi lub religijnymi, partie radykalnej prawicy zazwyczaj mówią, że wartości te są zakotwiczone w dziedzictwie cywilizacji Europejskiej lub zachodniej. I twierdzą, że to dziedzictwo jest zagrożone przez Kultury pozaeuropejskie, zwłaszcza kulturę islamską.

moje badania dotyczące międzynarodowych poglądów politycznych partii radykalnej prawicy ujawniają ich powszechne odniesienia do „judeochrześcijańskich” korzeni europejskich wartości. Manifest alternatywy dla Niemiec głosi, że partia:

sprzeciwia się islamskiej praktyce, która jest skierowana przeciwko naszemu Liberalno-demokratycznemu porządkowi Konstytucyjnemu, naszym prawom oraz Judeochrześcijańskim i humanistycznym fundamentom naszej kultury.

porównywalne roszczenia można znaleźć od Marine Le Pen we Francji i Nigel Farage w Wielkiej Brytanii.

Co ci politycy mają na myśli mówiąc Judeo-Chrześcijanin? Definicja tego terminu jest w najlepszym razie niejasna, a analiza historyczna pokazuje, że od dawna jest on używany i nadużywany do celów politycznych.

w przeciwieństwie do „bezbożnych ideologii”

chociaż żydowskie korzenie chrześcijaństwa są jasne, Żydzi byli pariasami w przednowoczesnej chrześcijańskiej Europie. W miarę jak Europa stopniowo od XVIII wieku pozostawała poza tożsamością „chrześcijaństwa”, wysiłki na rzecz uczynienia Żydów legalną częścią społeczeństwa europejskiego były walką polityczną, przeciwstawioną przez religijnych Konserwatystów i antysemitów. W XIX-wiecznej Europie Żydzi nadal byli powszechnie grupowani z muzułmanami jako nieeuropejscy „Semi” lub „orientaliści”.

To właśnie w połowie XX wieku w Ameryce, zwłaszcza po Holokauście, idea Zachodu jako Judeo-Chrześcijanina zyskała szeroką akceptację. Kiedy prezydent Dwight Eisenhower odniósł się do judeochrześcijańskich korzeni „naszej formy rządu”, wybrał słowa, które obejmowały różne wyznania chrześcijańskie i Żydów w ramach wspólnej tożsamości Obywatelskiej-takie, które kontrastowały z antysemickimi i bezbożnymi ideologiami faszyzmu i komunizmu.

to stosunkowo łagodne użycie terminu – jako inkluzywnego, najniższego wspólnego mianownika odnoszącego się do korzeni wiary zachodnich wartości-było stosowane od tego czasu przez wielu europejskich polityków głównego nurtu.

ale ostatnio termin Judeochrześcijański został przejęty przez radykalną prawicę służącą innej agendzie politycznej. Ich intencją jest pozornie ujęcie zachodnich wartości w sposób wykluczający muzułmanów, jednocześnie dystansując się od politycznie toksycznych skojarzeń z antysemityzmem.

przejęty przez radykalną prawicę

przed swoim morderstwem w 2002 roku, holenderski polityk anty establishmentowy Pim Fortuyn był wczesnym europejskim zwolennikiem tego użycia słowa Judeochrześcijanin. Rozpowszechniło się wykluczające użycie tego słowa, ponieważ politycy radykalnej prawicy coraz częściej stawiają się nie tylko jako obrońcy swoich narodów, ale także cywilizacji europejskiej. Przywódcy radykalnej prawicy, tacy jak holenderski polityk Geert Wilders, twierdzą, że są oni zagrożeni przez polityków głównego nurtu, którzy „promują naszą Islamizację” poprzez wielokulturowość i imigrację.

podczas gdy historycznie Europejska skrajna prawica przedstawiała Żydów jako Zagrożenie, wielu z obecnych radykalnych prawic twierdzi, że broni Żydów przed tymi, których nazwali prawdziwymi antysemitami Europy: muzułmanami.

to odwzorowanie kulturowych granic Europy obejmuje zmianę spojrzenia na Izrael. Do niedawna Izrael był powszechnie postrzegany negatywnie w radykalnych partiach prawicowych jako ramię złośliwej żydowskiej i amerykańskiej władzy. Dziś powszechne jest, że radykalne partie prawicowe traktują Izrael jako europejską linię frontu przeciwko radykalnemu islamowi.

premier Izraela, Benjamin Netanjahu, czasami dostosowywał się do tego trendu, stawiając Izrael jako granicę cywilizacji Judeochrześcijańskiej przeciwko Islamskiemu ekstremizmowi. W 2017 powiedział do europejskich przywódców: „jesteśmy częścią europejskiej kultury … Europa kończy się w Izraelu.”

polityczne, Nie nieuniknione

politolog Samuel Huntington twierdził w 1993 roku, że” zderzenie cywilizacji ” jest nieuniknione między islamem a Zachodem. Ale jego krytycy przekonywująco twierdzą, że cywilizacje ewoluują, a cywilizacyjne tożsamości służą politycznym programom. Zdefiniowanie Zachodu jako Judeochrześcijańskiego, w nieuniknionym napięciu z islamem, jest oczywistym wyborem politycznym.

wielu muzułmanów może stawić czoła wyzwaniom godzenia swojej wiary z pluralistycznym społeczeństwem Europejskim. Ale wiara muzułmanów nie determinuje ich stosunku do liberalizmu, tak jak wiara Żydów czy chrześcijan nie. Jeśli masz wątpliwości, zobacz, jak burmistrz Londynu i praktykujący muzułmanin Sadiq Khan świętowali Chanukę z londyńskimi Żydami na Trafalgar Square.

kraje Europejskie z rosnącą mniejszością muzułmańską stoją przed wyzwaniami związanymi z radykalizacją. Liczy się to, jak politycy mówią o europejskich wartościach w tych miejscach. Radykalna prawica twierdzi, że europejskie wartości Judeochrześcijańskie są niezgodne z islamem, wzmacnia równoległe twierdzenie islamistów, którzy starają się przekonać muzułmanów, że Zachód i Islam są z natury w konflikcie.

tradycja Abrahamowa

w świecie arabskim pojawiają się nowe próby przeciwstawienia się tej ideologii i podkreślenia podobieństwa między tradycjami zachodnimi i islamskimi.

we wrześniu 2020 roku Zjednoczone Emiraty Arabskie I Bahrajn podpisały historyczne porozumienia pokojowe z Izraelem. Porozumienia te łatwo tłumaczyć strategicznymi motywacjami, w tym arabskimi obawami o zagrożenie ze strony Iranu. Godne uwagi było jednak to, że umowy zostały napiętnowane w kategoriach religijno-kulturowych jako „porozumienia Abrahamowe”.

Obraz dużej rodziny starożytnych podróżników Bliskiego Wschodu.
podróż Abrahama z Ur do Kanaanu. József Molnár, Węgierska Galeria Narodowa via Wikimedia Commons

wpisuje się to w szerszy program ZEA, który ogłosił plany budowy międzyreligijnego domu rodzinnego Abrahamowego, w tym monumentalnych budynków kościoła, meczetu i synagogi. Kraj ten chce podkreślić kulturową wspólność judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, symbolizowaną przez Abrahama, który jest czczony przez wszystkie trzy religie.

bez wątpienia ma nadzieję, że to wzmocni ich wizerunek na zachodzie. Ale posunięcie przeciwstawia się również Islamskiej idei, że Zachód i jego kultura są toksyczne dla islamu, twierdzenie, które podważa legitymizację przywódców Zatoki Perskiej, którzy polegają na wsparciu USA i szukają bliższych więzi z Izraelem.

Wrabianie Żydów, chrześcijan i muzułmanów w rodzinę Abrahamową jest nie mniej politycznym wyborem niż wrabianie cywilizacji judeochrześcijańskich i islamskich w konflikty.

jednak Arabskie próby zbudowania narracji Abrahamowej mogą podważyć nie tylko anty-Zachodni program islamskich ekstremistów, ale także europejskich polityków, którzy traktują muzułmanów jako z natury anty-zachodnich, antysemickich i groźnych. Może stanowić okazję dla Europejczyków, którzy chcą wzmocnić pluralistyczne i pluralistyczne narracje Zachodniej tożsamości oraz przeciwdziałać radykalizacji Islamskiej.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.