Tragedia w Waco, wyjaśniona
w tym tygodniu przypada 25.rocznica jednego z najdziwniejszych i najtragiczniejszych incydentów w historii amerykańskiej religii: krwawego zakończenia oblężenia między agentami FBI a członkami Oddziału Davidian religious group w Waco w Teksasie.
dla wielu osób Waco to ponura opowieść o kultowej-historia, która nadała się sensacyjnym mediom (a ostatnio miniserialowi telewizyjnemu). To historia szaleńczego i apokaliptycznego przywódcy kultu, Davida Koresza, którego urojony upór doprowadził do śmierci 76 osób. Reportaż medialny z 1993 roku o masakrze w Waco-który przedstawiał Koresha jako geniusza o pojedynczym umyśle, sprawującego władzę nad innymi Dawidami poprzez kontrolę umysłu-stał się już decydującą historią oblężenia. Artykuł z Texas Monthly z 1993 roku dobrze oddaje tę mentalność:
przez 51 dni agenci federalni obozowali poza terenem ośrodka, sparaliżowani własną nieudolnością, podczas gdy ten notoryczny kłamca i oszust miał pozwolenie na przekazanie światu swojej niespójnej wiadomości. Władze musiały wiedzieć, że to wszystko fikcja … ale Koresh nie dał im wyboru. Federalni byli zakładnikami, otoczeni bez nadziei. Zapewniali, że nie zostaną wciągnięci w strzelaninę, a potem dopuścili do tego. … To, co wydarzyło się na górze Karmel, nie było samobójstwem; to była święta wojna. Tak jak prorokował Koresh.
Media niemal równomiernie określały gałąź Dawidów jako „kult” i były niesympatyczne nie tylko dla Koresza, ale także dla jego zwolenników. Artykuł Newsweeka opublikowany podczas trwającego oblężenia, na przykład, używa jako swego zamykającego Kickera cytatu z oddalonego od siebie syna jednej z gałęzi davidiana, sugerującego, że mieszkańcy kompleksu Mount Carmel chcieli umrzeć: „czekają, aby dostać się do nieba, gdzie zostaną przemienieni i walczyć na wojnie, w której będą mogli zabić wszystkich swoich wrogów. … Jedyną osobą, której może być przykro, są rodzice, którzy musieli pozwolić na uwolnienie swoich dzieci.”
Dominująca narracja, innymi słowy, zakładała, że wszyscy mieszkańcy społeczności Branch Davidian byli szaleni, a zatem wszelkie brutalne środki użyte przeciwko nim byłyby uzasadnione.
podobnie jak historia innego tak zwanego kultu końca XX wieku-świątyni Ludowej Jima Jonesa, w której masowym samobójstwem zginęło prawie 1000 osób — Waco pozostaje w powszechnej wyobraźni jako opowieść o grupie ludzi, którzy sprowadzili na siebie swój los.
historia Waco to bez wątpienia tragedia. Ale jest też o wiele bardziej skomplikowana niż opowieść o sekcie. Rzeczywiście, niektórzy z nielicznych ocalałych z oblężenia wyrazili gniew tym, jak uważają, że oficjalne relacje z oblężenia usunęły oddział Dawidów, przedstawiając ich jako ofiary, a nie wierzących. W swojej książce Waco: a Survivor 's Story David Thibodeau pisze:” tak wielu Dawidów zostało zdemonizowanych przez media … Czułem, że moim obowiązkiem jest opowiedzieć prawdziwą historię grupy ludzi, którzy starali się żyć zgodnie ze swoimi wierzeniami religijnymi i naukami człowieka, którego wszyscy uważali za natchnionego przez Boga.”
Historia Waco to także historia sporów dotyczących wolności religijnej, praw i granic rządu federalnego oraz tego, co to znaczy być legalną religią.
gałąź Dawidowa nie zaczęła się od Davida Koresha
podczas gdy David Koresh jest postacią najczęściej kojarzoną z gałęzią Dawidową, historia grupy zaczyna się kilkadziesiąt lat przed jego dojściem do przywództwa.
grupa powstała jako „Dawidowie” (znani również jako „pręt Pasterza”), odgałęzienie Adwentystów Dnia Siódmego, Chrześcijański Ruch religijny, który rozkwitł pod koniec XIX wieku w Ameryce i ma obecnie około 19 milionów członków na całym świecie.
ruch Dawidowy został zapoczątkowany w 1930 roku przez bułgarskiego imigranta, Victora Houteffa, który sprzeciwiał się aspektom standardowej teologii Adwentystów Dnia Siódmego. Houteff wierzył, że Mesjasz prorokował w biblijnej Księdze Izajasza nie był Jezusem, ale miał dopiero przyjść. Houteff twierdził, że on i jego zwolennicy pomogą doprowadzić do przyszłego „królestwa Dawidowego” — odzwierciedlającego Imperium biblijnego króla Dawida-podczas apokalipsy. Ta apokalipsa, nauczał, była nieuchronna.
To Houteff po raz pierwszy zakupił kompleks w Waco w Teksasie, który nazwał Mount Carmel, od biblijnej góry o tej samej nazwie. Tam Houteff przewodził małej chrześcijańskiej wspólnocie religijnej, która wierzyła, że Góra Karmel będzie centrum Nowego boskiego królestwa po apokalipsie.
Po śmierci Houteffa w 1955 roku, jeden z jego zwolenników, Benjamin Roden, twierdził, że słyszy poselstwa od Boga nakazujące mu kontynuowanie dzieła Houteffa. Roszczenie rodena podzieliło grupę, podobnie jak roszczenia wdowy po Houteffie, Florence, która przepowiedziała koniec świata w 1959 roku. Po tym, jak świat się nie skończył, Florence Houteff porzuciła grupę Davidianów, pozostawiając zwolenników Rodena — znanych już jako gałąź Dawidów — aby przejęli część centrum Góry Karmel.
dopiero w 1981 roku Vernon Howell — człowiek, który wkrótce zmienił nazwisko na David Koresh — dołączył do społeczności Branch Davidian. W latach 80. Howell, dziecko z niestabilnej rodziny, stał się nowo narodzonym chrześcijaninem.wstąpił do południowego Kościoła Baptystów, a następnie przeszedł do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, z którego został wydalony po agresywnym ściganiu córki pastora. Dopiero wtedy zetknął się z Dawidami. Według plotek powtarzanych w pamiętniku Thibodeau, Howell mógł mieć romans z wdową po Benjaminie Rodenie, Lois, de facto przywódczynią grupy.
domagając się daru proroctwa, Howell zyskał coraz większą władzę w społeczności Branch Davidian, co doprowadziło go do konfliktu z synem Lois i Benjamina, George ’ em. Kiedy George Roden poszedł do więzienia za zamordowanie innego rywala, Howell-który zmienił nazwisko w 1990 roku dla upamiętnienia biblijnych królów Dawida i Cyrusa (Koresh) – przejął pełną kontrolę nad grupą.
jest to ważne, ponieważ przeczy jednemu z głównych elementów tego, co stało się teraz narracją Waco: idei, że wiara gałęzi Dawidów Z Waco była nierozerwalna z ich relacji z Koreshem. Cytowany powyżej artykuł Texas Monthly potwierdza historię grupy, ale mimo to winę za wynik oblężenia Waco ponosi kult osobowości Koresha. Jak napisał Gary Cartwright:
przez dziewięć lat Koresh nieustannie wiercił swoim zwolennikom, aby przygotowali się do Armagedonu, głosił jego nieuchronność, przewidywał jego nieuchronność. To było zakończenie, o które modlił się Koresh i na którym postawił swoją reputację-ostateczna bitwa, Próba ognia. Nie miało znaczenia, czy ogień pochodził z karabinów automatycznych, czy zapałki i puszki z naftą; To właśnie obiecał Koresh. Cokolwiek mniej byłoby monumentalną zdradą jego twierdzenia, że jest Davidem Koreshem, anielskim wojownikiem Armagedonu. Czy ktoś naprawdę spodziewał się, że Prorok Apokalipsy potulnie odda swoje owce wrogowi i wyjdzie z podniesionymi rękami?
chociaż ostatecznie Koresh posiadał nadzwyczajną władzę w ramach społeczności Branch Davidian, nie był jej jedynym przedstawicielem. Obecnie istnieje wiele gałęzi Dawidów, z których wielu postrzega Koresza jako przywódcę odłamów z własnej legalnej tradycji. Wielu z gałęzi Dawidów, którzy ostatecznie zginęli w Waco, było długoletnimi członkami wspólnoty, praktykujących swoją wiarę na długo przed narodzinami Koresz.
na przykład pierwsza (i jedyna legalna) żona Koresza, Rachel, była gałąź w drugim pokoleniu i zarówno ona, jak i jej rodzice pozostali z Koreszem do końca oblężenia.
David Koresh może i angażował się w akty wykorzystywania seksualnego — ale to nie było źródłem głównego zainteresowania FBI społecznością
David Koresh nauczał, że jest Mesjaszem i że co więcej, każde dziecko zrodzone z Mesjasza będzie święte. Z tego powodu zaangażował się w wielokrotne „małżeństwa” z kobietami ze Wspólnoty filialnej, z których część była niepełnoletnia, spłodziła co najmniej 13 dzieci. W latach następujących po masakrze, wiele dodatkowych dzieci, które dorastały wśród społeczności Branch Davidian, zgłosiło, że Koresh je molestował.
To powiedziawszy, w czasie oblężenia Waco, dowody na poparcie wszelkich zarzutów seksualnych przeciwko Koreshowi były znacznie bardziej niejednoznaczne. Wielokrotne próby domniemanego wykorzystywania seksualnego w miejscu Mount Carmel nie poszły nigdzie.
głównym zainteresowaniem rządu, według późniejszych dokumentów, było rzekome posiadanie na miejscu potencjalnego nielegalnego magazynu broni.
28 lutego 1993 roku Biuro ds. alkoholu, tytoniu, broni palnej i materiałów wybuchowych (ATF) podjęło próbę nalotu na teren oddziału w celu wykonania nakazu przeszukania. Co stało się później pozostaje niejasne — zarówno ocaleni z oddziału Dawidowianie, jak i ocaleni agenci twierdzili, że druga strona wystrzeliła pierwsza — ale nalot zakończył się gorzką walką z bronią, w której zginęło pięciu agentów ATF i pięciu agentów Oddziału Dawidowianie, A dodatkowych 16 zostało rannych.
to, co nastąpiło, było bezprecedensowe w historii Ameryki: 51-dniowy impas między oddziałem Davidians a FBI (które przejęło od ATF). FBI wykorzystało różne taktyki, aby naruszyć związek-w tym odtwarzanie bolesnie głośnej muzyki na głośnikach 24/7 w celu wywołania braku snu u członków — i uczestniczyło w pełnych 60 godzinach negocjacji z Koreshem w próbie wynegocjowania dostępu do witryny. Malcolm Gladwell, pisząc o oblężeniu dla New Yorkera, oddaje skalę operacji:
F. B. I. zebrało coś, co zostało nazwane prawdopodobnie największą siłą militarną, jaka kiedykolwiek zgromadziła się przeciwko cywilnemu podejrzanemu w historii Ameryki: dziesięć czołgów Bradley, dwa czołgi Abrams, cztery pojazdy inżynieryjne, sześćset sześćdziesiąt osiem agentów oprócz sześciu funkcjonariuszy celnych USA, piętnastu pracowników armii USA, trzynastu członków Teksańskiej Gwardii Narodowej, trzydziestu jeden strażników teksasu, stu trzydziestu jeden oficerów z Teksańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego, siedemnastu z Biura Szeryfa Hrabstwa McLennan i osiemnaście Policji Waco, łącznie osiemset dziewięćdziesiąt dziewięć osób.
W końcu 19 kwietnia FBI dokonało nalotu na teren kompleksu, wykorzystując uzbrojenie klasy wojskowej, takie jak czołgi pancerne, a także gaz łzawiący. Wybuchł pożar, którego źródło pozostaje sporne — a 76 Z 85 oddziałów Dawidów, w tym Koresz i pewna liczba dzieci, zginęło.
dla niektórych, Historia Waco jest historią rządu overreach
ogólnie rzecz biorąc, opinia publiczna traktowała zakończenie oblężenia Waco jako historię szalonego kultu, który osiągnął koniec, na który zasłużył, podobnie jak masowe samobójstwo w Jonestown. Zaledwie dzień po nalocie, ówczesny prezydent Bill Clinton twierdził, że FBI nie ponosi odpowiedzialności za śmierć w Waco, mówiąc: „nie sądzę, że rząd Stanów Zjednoczonych jest odpowiedzialny za fakt, że banda religijnych fanatyków postanowiła się zabić.”
ale dla niektórych tragedia Waco była podstawą innej narracji: opowieści o bezprawnym przekroczeniu władzy i konsekwencjach agresji Federalnej. Szczególnie na politycznej skrajnej prawicy, Waco stało się czymś w rodzaju apelu dla tych, którzy postrzegali rząd federalny jako Zagrożenie. Na przykład prawicowy antyrządowy zamachowiec Timothy McVeigh przeprowadził w 1995 roku zamach bombowy w Oklahoma City, częściowo jako bezpośrednią odpowiedź na Waco, gdzie był naocznym świadkiem oblężenia.
według New York Times ’ a z 2015 roku, patrząc na wpływ Waco na dzisiejszą skrajną prawicę:
dla prawicowych milicji i tak zwanych grup Patriotów, Waco jest dowodem na to, że tyranizujący, bezprawny rząd bez ślepoty gotów jest zabić własnych ludzi … widmo Waco nie wyblakło. Prawicowi ekstremiści regularnie powołują się na to jako na decydujący moment, dowód perfidii Waszyngtonu. „Waco może się zdarzyć w każdej chwili” – powiedział Mike Vanderboegh, wybitna postać ruchu Patriotów. Dodał złowieszczo: „ale tym razem wynik będzie inny. Mogę Cię o tym zapewnić.”
masakra w Waco zmusza nas do zastanowienia się, co to znaczy być sektą
media miały tendencję do legitymizacji nalotu FBI na górę Karmel — pomimo jego katastrofalnego rezultatu dla wielu niewinnych Członków Oddziału Dawidów, w tym dzieci — ponieważ Waco był ” sektą.”
ale zbyt często zauważa dr Megan Goodwin, wizytująca studentka na Northeastern University specjalizująca się w religiach mniejszości amerykańskich, termin „kult” jest używany do delegitymizacji i zmniejszania praktyk religijnych, które nie pasują do amerykańskiego (chrześcijańskiego, często protestanckiego) głównego nurtu i usprawiedliwiają przemoc, która nie byłaby używana przeciwko bardziej ugruntowanym grupom religijnym. Zauważa, że termin „Kult” sam w sobie jest kontrowersyjny w kręgach naukowych (wielu preferuje bardziej neutralne określenie „nowe ruchy religijne”).
„moim standardowym żartem jest to, że” kultowa religia/społeczność nie lubi ” – mówi Goodwin. Ale, zauważa, ” polityczne konsekwencje identyfikacji czegoś jako sekty są prawdziwe i często gwałtowne.”
W końcu nie ma standardowego sposobu na zdefiniowanie kultu. Jak już pisałem gdzie indziej, określenie „kult” jest częściej estetyczną oceną wartości-grupą religijną, która „wydaje się dziwna” – a nie akademicką.
a jeśli chodzi o doświadczenia gałęzi Dawidów, którzy należeli do ustalonej wspólnoty religijnej sprzed Koreszu, to określenie staje się jeszcze trudniejsze.
w końcu wielu ocalałych członków oblężenia Waco, takich jak David Thibodeau, donosi, że ich wiara — i dziedzictwo Koresha — pozostaje dla nich ważne. Czy lekceważenie ich doświadczenia jako członków sekty z wypranymi mózgami umniejsza ich własną zdolność do dokonywania wolnych wyborów dotyczących wiary?
„opierając się terminowi” kult”, nie sugeruję, że David Koresh nie wykorzystywał seksualnie swojej społeczności”, powiedział Goodwin Vox, „sugeruję, że użycie terminu „kult” do opisu Oddziału Dawidowianów w Waco pomogło ATF zdecydować, że społeczność, a w szczególności Koresh, byli irracjonalni lub byli przetrzymywani wbrew ich woli i że potrzebowali ratunku.”
jest to kwestia poruszona również przez religioznawczynię Catherine Wessinger w ostatnim eseju do rozmowy.
„kiedy dziennikarze i stróże prawa używają terminu” Kult”, aby opisać grupę religijną”, pisze Wessinger”, jest to problematyczne. W rzeczywistości badania wykazały, że po zastosowaniu etykiety „Kult” grupa jest bardziej prawdopodobna jako nielegalna i niebezpieczna. Wtedy łatwiej jest organom ścigania zaatakować grupę nadmiernymi, zmilitaryzowanymi działaniami, a społeczeństwu łatwiej jest zrzucić całą winę na rzekomego przywódcę sekty za każdą śmierć.”
fakt, że tak łatwo było pomniejszyć Koresza i jego zwolenników jako” niegodne ofiary”, dodaje, znacznie ułatwił społeczeństwu zaakceptowanie ich śmierci. „Religia jest konstytucyjnie chronioną kategorią. … Identyfikacja gałęzi Waco Dawidów jako sekty stawia ich poza ochroną państwa.”
dwadzieścia pięć lat później skomplikowana spuścizna Waco zmusza nas do zastanowienia się, w jaki sposób język, którym mówimy o religii-” ofiary”,” przywódca kultu”,” fanatycy ” — wpływa na sposób, w jaki na nie reagujemy. Czy FBI użyłoby opancerzonych czołgów i gazu łzawiącego w celu ochrony ofiar, powiedzmy, podobnej instytucjonalizacji przemocy seksualnej w ewangelicznych społecznościach chrześcijańskich lub katolickich?
W końcu Goodwin zauważa: „Amerykanie często szkodzą ludziom, których uważamy za potrzebujących ratunku.”
miliony zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna jak w tej chwili: umacnianie poprzez zrozumienie. Wkład finansowy naszych czytelników jest kluczowym elementem wspierania naszej intensywnej pracy i pomaga nam utrzymać nasze Dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam utrzymać naszą pracę za darmo dla wszystkich, wnosząc wkład finansowy już od $3.